niedziela, 18 sierpnia 2013

Relacja


Relacja z  polsko - niemieckiego projektu "Teatr i  pantomima" w dniach 15.07 - 19.07.2013


W dniach 15.07 - 19.07.2013 po raz pierwszy młodzież z gimnazjum w Czerminie i Broniszewicach (oraz dwoje absolwentów gimnazjum w Czerminie) przebywała na realizacji projektu polsko-niemieckiego w pałacu w Trebnitz. Na miejsce grupa licząca 9 osób (oraz dwóch opiekunów - panią Barbarę Ratajczyk i panią Irenę Woźniak) dotarła  w poniedziałek koło godziny 12:00. Pobyt rozpoczął sie przydziałem pokojów oraz obiadem. Po obiedzie  odbyło sie spotkanie organizacyjne,  podczas którego omówiono cel projektu oraz zasady obowiązujące podczas zajęć oraz podczas pobytu w pałacu. Po krótkim wstępie rozpoczęły sie zabawy integracyjno - językowe wraz z grupą młodzieży niemieckiej. Po przerwie kawowej uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy. Na czele pierwszej grupy stanął Janusz Janiszewski, który zajmował się pantomimą. Jego zadaniem było przygotowanie uczestników do występu w Berlinie. Drugą grupą opiekowała się Violina Janiszewska, która zajmowała się zajęciami teatralnymi.  Po kolacji, młodzież wybrała się na pieszą wędrówkę ulicami Trebnitz.
Kolejny dzień - wtorek - był dniem bardzo pracowitym. Zaraz po śniadaniu wszyscy brali udział w rozgrzewce i animacji językowej. Po niej odbyły sie pierwsze zajęcia. Były to bardzo intensywne warsztaty mające na celu przygotowanie późniejszego występu w Berlinie. Zajęcia były pełne humoru i śmiechu, gdyż młodzież poza zajęciami z pantomimy bawiła się w teatr. Trzeba było się  przebierać  (w przygotowane przez prowadzących kostiumy) i dobrać jakieś rekwizyty, a potem przygotować i odgrywać różnego rodzaju scenki,  w których należało  wyrazić swoje uczucia i emocje. Warto nadmienić iż scenki te należało odgrywać w parach mieszanych (polsko - niemieckich) w związku z czym należało całość przygotować jedynie przy użyciu gestów czy mowy ciała, a więc  porozumiewać sie bez słów... Śmiechu było co niemiara.
Zajęcia warsztatowe trwały przez cały dzień ( naturalnie z przerwami na posiłki), a zakończone zostały  kolacją po której młodzież miała czas na odpoczynek. Za to w nocy czekała na wszystkich niespodzianka. Opiekunowie i koordynatorzy projektu zaplanowali „wędrówki nocą” czyli podchody.
Wymarsz z zamku zaplanowany ostał na godz. 22.30. Szlak, którym poruszali sie uczestnicy, oświetlony był świeczkami i oznaczony białymi wstążkami. W parku ukryli się poprzebierani opiekunowie, czyhający na nocnych wędrowników. Zadaniem opiekunów było przestraszenie młodzieży, z kolei jej zadaniem było wykonanie jakiegoś konkretnego zadania, jak np. wymyślenie nazwy grupy (uczestników podzielono na cztery grupy; stworzenie makijażu który miał oznaczać logo danej grupy; ułożenie puzzli przedstawiających budynek Reichstagu za pomocą latarki; rzucanie kamykami do powieszonego wiadra oraz odgadnięcie za pomocą zmysłu dotyku co znajduje się w worku. Na sam koniec poszczególne grupy musiały wykona przerażający krzyk. Po tej ciekawej, pełnej przygód i "strasznej" wędrówce, wszyscy wrócili do zamku z uśmiechem na twarzy.
Bardzo ważnym dniem podczas pobytu okazała się środa. Wtedy właśnie uczestnicy udali się na wycieczkę do Berlina, jednakże tym razem nie chodziło tylko o zwiedzanie. Najważniejszym punktem programu były występy młodzieży na placu przed Dworcem Głównym w Berlinie (tzw. Flashmob).
Podczas występu młodzież  wykonała Taniec Belgijski,  później bawiła się w stonogę . Zabawa ta polegała na tym, iż trzeba było  wybierać sobie przechodnia i tworząc „stonogę” maszerować za nim (najlepiej tak, żeby się nie zorientował). Przechodnie  "podchwycili" atmosferę zabawy ochoczo włączając  się w nią.  Kolejnym punktem występu było tworzenie unikalnych rzeźb z samych siebie :)
Po przerwie obiadowej grupa wybrała się  do  Muzeum Madame Tussauds, w którym wszyscy robili sobie zdjęcia z celebrytami. Pobyt  w Berlinie zakończono  na Alexanderplatz, gdzie wszyscy udali się na zakupy . Po tej chwili relaksu bardzo  zadowoleni wrócili do Trebnitz.
Czwartek był dniem stanowiącym niejako podsumowanie kilkudniowej ciężkiej pracy młodzieży, a rozpoczął się śniadaniem, po którym młodzież miała spotkanie w plenum, gdzie odbyła się tradycyjna rozgrzewka i animacja językowa. Były one przygotowanime do wieczornego występu, na który zaproszeni byli rodzice dzieci niemieckich. Pierwsza grupa pod kierunkiem pana Janusza przygotowała pantomimę pt. „Melonik”, natomiast druga grupa -  pani Violiny - przygotowała scenę teatralną pt. „Latawiec”. Wszyscy byli pod wrażeniem pracy dzieci i prowadzących warsztaty. Młodzi aktorzy zebrali gromkie brawa!  Po kolacji  odbył się wieczór pożegnalny. Zorganizowano dyskotekę dla młodzieży, grę w bilard oraz tenisa stołowego.
Ostatnim dniem pobytu był piątek. Po śniadaniu  wszyscy udali się do swoich pokoi aby posprzątać i oddać klucze. Następnie odbyło się spotkanie na strychu,  którego celem była ewaluacja projektu. Każdy miał możliwość wypowiedzenia się na temat projektu, co było dobre a co złe. Wszyscy jednogłośnie wypowiedzieli się  w samych superlatywach nie tylko o samym projekcie, ale także o pobycie na zamku – zakwaterowanie,  kuchnia itd. Jedną - jak się okazało - wadą projektu  było to, że trwał zdecydowanie zbyt krótko :) Po ewaluacji uczestnicy projektu jeszcze raz zatańczyli wraz z opiekunami Taniec Belgijski oraz  zrobili pamiątkowe zdjęcia . Po pożegnaniu wszyscy szczęśliwi i zadowoleni - ale też trochę smutni z powodu zakończenia projektu - udali sie w drogę do domu...


Autor dziękuje za pomoc w przygotowaniu relacji i za zdjęcia p. Barbarze Ratajczyk, Zuzannie Kuźniackiej, Joannie Krysińskiej, Konradowi Bijacikowi i Aleksandrze Kaczmarek.