Relacja
z polsko - niemieckiego projektu "Teatr
i pantomima" w dniach 15.07 -
19.07.2013
W
dniach 15.07 - 19.07.2013 po raz pierwszy młodzież z gimnazjum w Czerminie i
Broniszewicach (oraz dwoje absolwentów gimnazjum w Czerminie) przebywała na
realizacji projektu polsko-niemieckiego w pałacu w Trebnitz. Na miejsce grupa
licząca 9 osób (oraz dwóch opiekunów - panią Barbarę Ratajczyk i panią Irenę
Woźniak) dotarła w poniedziałek koło
godziny 12:00. Pobyt rozpoczął sie przydziałem pokojów oraz obiadem. Po obiedzie
odbyło sie spotkanie organizacyjne, podczas którego omówiono cel projektu oraz
zasady obowiązujące podczas zajęć oraz podczas pobytu w pałacu. Po krótkim
wstępie rozpoczęły sie zabawy integracyjno - językowe wraz z grupą młodzieży
niemieckiej. Po przerwie kawowej uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy.
Na czele pierwszej grupy stanął Janusz Janiszewski, który zajmował się
pantomimą. Jego zadaniem było przygotowanie uczestników do występu w Berlinie.
Drugą grupą opiekowała się Violina Janiszewska, która zajmowała się zajęciami
teatralnymi. Po kolacji, młodzież
wybrała się na pieszą wędrówkę ulicami Trebnitz.
Kolejny
dzień - wtorek - był dniem bardzo pracowitym. Zaraz po śniadaniu wszyscy brali
udział w rozgrzewce i
animacji językowej. Po niej odbyły sie pierwsze zajęcia. Były to bardzo
intensywne warsztaty mające na celu przygotowanie późniejszego występu w
Berlinie. Zajęcia były pełne humoru i śmiechu, gdyż młodzież poza zajęciami z
pantomimy bawiła się w teatr. Trzeba było się przebierać (w przygotowane przez prowadzących kostiumy) i dobrać jakieś rekwizyty, a potem przygotować i odgrywać różnego rodzaju scenki, w
których należało wyrazić swoje uczucia i
emocje. Warto nadmienić iż scenki te należało odgrywać w parach mieszanych (polsko
- niemieckich) w związku z czym należało całość przygotować jedynie przy użyciu
gestów czy mowy ciała, a więc porozumiewać
sie bez słów... Śmiechu było co niemiara.
Zajęcia
warsztatowe trwały przez cały dzień ( naturalnie z przerwami na posiłki), a zakończone
zostały kolacją po której młodzież miała
czas na odpoczynek. Za to w nocy czekała na wszystkich niespodzianka. Opiekunowie
i koordynatorzy projektu zaplanowali „wędrówki nocą” czyli podchody.
Wymarsz
z zamku zaplanowany ostał na godz. 22.30. Szlak, którym poruszali sie
uczestnicy, oświetlony był świeczkami i oznaczony białymi wstążkami. W parku ukryli
się poprzebierani opiekunowie, czyhający na nocnych wędrowników. Zadaniem
opiekunów było przestraszenie młodzieży, z kolei jej zadaniem było wykonanie jakiegoś
konkretnego zadania, jak np. wymyślenie nazwy grupy (uczestników podzielono na
cztery grupy; stworzenie makijażu który miał oznaczać logo danej grupy;
ułożenie puzzli przedstawiających budynek Reichstagu za pomocą latarki; rzucanie
kamykami do powieszonego wiadra oraz odgadnięcie za pomocą zmysłu dotyku co
znajduje się w worku. Na
sam koniec poszczególne grupy musiały wykona przerażający krzyk. Po tej ciekawej,
pełnej przygód i "strasznej" wędrówce, wszyscy wrócili do zamku z
uśmiechem na twarzy.
Bardzo ważnym dniem podczas
pobytu okazała się środa. Wtedy właśnie uczestnicy udali się na wycieczkę do
Berlina, jednakże tym razem nie chodziło tylko o zwiedzanie. Najważniejszym
punktem programu były występy młodzieży na placu przed Dworcem Głównym w Berlinie (tzw. Flashmob).
Podczas
występu młodzież wykonała Taniec Belgijski,
później bawiła się w stonogę . Zabawa ta
polegała na tym, iż trzeba było wybierać
sobie przechodnia i tworząc „stonogę” maszerować za nim (najlepiej tak, żeby
się nie zorientował). Przechodnie "podchwycili" atmosferę zabawy ochoczo
włączając się w nią. Kolejnym punktem występu było tworzenie
unikalnych rzeźb z samych siebie :)
Po
przerwie obiadowej grupa wybrała się do Muzeum Madame Tussauds, w którym wszyscy robili
sobie zdjęcia z celebrytami. Pobyt w
Berlinie zakończono na Alexanderplatz,
gdzie wszyscy udali się na zakupy . Po tej chwili relaksu bardzo zadowoleni wrócili do Trebnitz.
Czwartek
był dniem stanowiącym niejako podsumowanie kilkudniowej ciężkiej pracy
młodzieży, a rozpoczął się śniadaniem, po którym młodzież
miała spotkanie w plenum, gdzie odbyła się tradycyjna rozgrzewka i animacja językowa.
Były one przygotowanime do wieczornego występu, na który zaproszeni byli
rodzice dzieci niemieckich. Pierwsza grupa pod kierunkiem pana Janusza
przygotowała pantomimę pt. „Melonik”, natomiast druga grupa - pani Violiny - przygotowała scenę teatralną
pt. „Latawiec”. Wszyscy byli pod wrażeniem pracy dzieci i prowadzących
warsztaty. Młodzi aktorzy zebrali gromkie brawa! Po kolacji odbył się wieczór pożegnalny. Zorganizowano dyskotekę
dla młodzieży, grę w bilard oraz tenisa stołowego.
Ostatnim
dniem pobytu był piątek. Po śniadaniu wszyscy udali się do swoich pokoi aby
posprzątać i oddać klucze. Następnie odbyło się spotkanie na strychu, którego celem była ewaluacja projektu. Każdy
miał możliwość wypowiedzenia się na temat projektu, co było dobre a co złe.
Wszyscy jednogłośnie wypowiedzieli się w
samych superlatywach nie tylko o samym projekcie, ale także o pobycie na zamku
– zakwaterowanie, kuchnia itd. Jedną -
jak się okazało - wadą projektu było to,
że trwał zdecydowanie zbyt krótko :) Po ewaluacji uczestnicy projektu jeszcze
raz zatańczyli wraz z
opiekunami Taniec Belgijski oraz zrobili
pamiątkowe zdjęcia . Po pożegnaniu wszyscy szczęśliwi i zadowoleni - ale też
trochę smutni z powodu zakończenia projektu - udali sie w drogę do domu...
Autor dziękuje za pomoc w przygotowaniu relacji i za zdjęcia p. Barbarze Ratajczyk, Zuzannie Kuźniackiej, Joannie Krysińskiej, Konradowi Bijacikowi i Aleksandrze Kaczmarek.